Dzień dobry, 

Pierwsze zajęcia za nami. Lekcja była przeprowadzona tak, by można się było lepiej poznać. Tematem sięgnęliśmy do naszych przodków – Słowian. Przypomnieliśmy sobie legendę o Czechu, Lechu i Rusie, o naszym białym orle i gnieździe – Gnieźnie.
Dyskutowaliśmy, czym mogli zajmować się Słowianie, co jedli, jakie bóstwa czcili, jak wyglądało ich pismo. Każdy z uczniów próbował napisać swoje imię znakami słowiańskimi, przypominającymi cyrylicę.
Znajomość smaków i zapachów ziół oraz przypraw stosowanych przez słowiańskich wiedźminów i wiedźmy próbowaliśmy odgadnąć. Tym bardziej że wiele z tych ziół wciąż stosowanych jest w naszych kuchniach. Chipsy z pokrzyw, napary z szałwii czy magiczny lubczyk, którego każdy rozpoznał jako najlepszy dodatek do rosołu, to praktyczna część zajęć. Ciekawie też było wyobrazić sobie, w co mogli wierzyć nasi przodkowie i czy czasem niektóre obrzędy wciąż nie funkcjonują w naszym świecie. Nie ma już południc i utopców, ale wciąż mamy Marzannę.
W przyszłym tygodniu rozpoczniemy pracę z książką i ćwiczeniówką.

Do zobaczenia, 

Patrycja